Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2016

377. W CO SIĘ UBRAĆ NA SYLWESTRA

Obraz
ALICJA BUDZYŃSKA, KATARZYNA OLECH-MICHAŁOWSKA „TRENDY I OWĘDY CZYLI CZEGO NIE WIEDZIELIŚCIE O MODZIE, A CHCIELIBYŚCIE WIEDZIEĆ” ART EGMONT, WARSZAWA 2016 ILUSTROWAŁA , PROJEKTOWAŁA AGATA RACZYŃSKA Ja jestem raczej owędy. Mam kilka swoich ulubionych ciuchów i lepiej czuję się w spodniach niż w sukience. Moim ulubionym materiałem jest dresówka i wolę oversizy od mini. I nie wiem, czy to modne, czy nie. Nie wiem, czy trafiłam swoimi szarymi spodniami w tegoroczny trend, czy raczej powinnam je odłożyć na dno szafy wraz z końcem zeszłej zimy. Ale nie wyrzucać – moda zatacza kręgi i wraca sama do siebie... A Majka się stroi. Uwielbia. Brokat, wstążki, pierścionki, spinki i tiul. Też nie wiem, czy jest modna, ale na pewno modniejsza niż ja. Dobiera, dopasowuje, odrzuca to, co jej nie pasuje. Dziś, w Sylwestrowy ranek, wyciągnęła z szafy swoją ulubioną tiulową spódniczkę. Kolor granatowy. „Chcę mieć dziś wszystko w granacie!” - oznajmiła, szukając granatowych rajstop. Niep

376.KSIĄŻKI NA „O”

Obraz
Książki na "o". Bo wszystkie trzy obrazkowe. I obowiązkowe. Wszystkie trzy bez słów. Wszystkie trzy duże, choć dla tych najmniejszych. Na pewno nie do trzymania w małych rękach, ale do wodzenia palcem jak najbardziej. Muszą być duże, bo oparte na prostym pomyśle – znajdź ulubionego bohatera na każdej ze stron – nie mieściłyby inaczej ogromu szczegółów. Niby nic nowego, ale czy musi być zawsze nowe? Jeśli coś działa doskonale, to po co to udoskonalać? Ja lubię, ty lubisz, oni, one lubią… Jest coś wciągającego w tej zabawie. Zaczniesz i już nie możesz przestać. Szukasz, badasz, głowę przekręcasz, bo może pod innym kątem lepiej widać… I znajdujesz coraz to nowe szczegóły, a na twarzy uśmiech rośnie, rośnie… GERMANO ZULLO& ALBERTINE „W GÓRACH” „NAD MORZEM” BABARYBA, WARSZAWA 2016 Germano Zullo & Albertine otrzymali w tym roku Bologna Ragazzi Award, a taka nagroda nie dostaje się każdemu… Więc „hip, hip, hura”, że książki wydał polski wydawca, że mamy

375. OBDAROWAĆ WEWNĘTRZNE DZIECKO CZYLI PRL KONTRA WSPÓŁCZESNOŚĆ

Obraz
DIETER BRAUN „GALERIA DZIKICH ZWIERZĄT. PÓŁNOC” „GALERIA DZIKICH ZWIERZĄT. POŁUDNIE” (TŁ. AGNIESZKA HOFMANN) EGMONT ART, WARSZAWA 2016 To była pierwsza albo druga klasa podstawówki. Do zaliczenia była tabliczka mnożenia. I nie wchodziła mi do głowy. Nie pamiętam już, czy ćwiczyłam bardzo wytrwale, czy po prostu, z właściwą sobie awersją do cyferek, poddałam się szybko. Ale dwója wpadła! Szok, płacz, niedowierzanie (no świetnie się wtedy uczyłam, to była druga dwója w życiu)! Przyszłam do domu, wydukałam to okropne, hańbiące mnie wyznanie… I znów cios – a ten już w samo serce! Bo rodzice mieli dla mnie książkę. I to nie byle jaką! KSIĄŻKĘ O ZWIERZĘTACH! Jako dziecko, które na tym etapie życia chciało być weterynarzem, miało kota, zaczepiało wszystkie psy podwórkowe i zbierało wszystko, dosłownie wszystko, co miało na sobie wizerunek zwierzęcia (choćby to była reklamówka, taka siatka w sensie), załamałam się podwójnie. Bo wyrok był zaiste surowy – dostaniesz, jak zaliczy