Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2016

303. WYKRZYKNIK

Obraz
Idziemy razem ulicą. „Widziałaś, że tam był gołąb?” - pyta. „A ta pani miała czerwony szalik” - mówi parę minut później. „Spójrz, jedzie tramwaj z numerem jedenaście” - cieszy się. Zauważa. Wyłapuje. Wyłuskuje. Jest uważna. Zwraca uwagę na szczegóły i często mnie tym zadziwia, fascynuje. Takie umiejętności się ćwiczy. Jak mięśnie, jak taniec, jak grę w kosza. Można ćwiczyć spostrzegawczość na różne sposoby. Jednym z moich ulubionych są planszówki. Dla Dzieci w wieku 3,3 mechanika oparta na czuwaniu, na bystrości, na orientacji, jest alternatywą do gier typu memo (w których nie mam z Majką żadnych szans!). Muszą być dynamiczne, muszą dostarczać emocji i muszę mieć jak się Majce czasami podłożyć. Nazwę „Dobble” zna chyba każdy. Charakterystyczne blaszane fioletowe pudełko. Kilkadziesiąt okrągłych kart z ośmioma małymi obrazkami. Każda z kart ma jeden wspólny obrazek – musisz jak najszybciej go odnaleźć! I już – całe zasady „Dobble”. „Dobble Kids” to w zasadzie to samo. Od wersji

302. DZIŚ WOLĘ KOBIETY

Obraz
RAMONA BADESCU „POMELO I KSZTAŁTY” (TŁ. KATARZYNA SKALSKA) ZAKAMARKI, POZNAŃ 2015 ILUSTROWAŁ BENJAMIN CHAUD Pomelo to nasza miłość od pierwszego czytania, od pierwszego trąbą wahnięcia, spod dmuchawca. Mam wrażenie, że autorzy biorą wszystko po kolei, przypuszczają przez filtr uśmieszku pod nosem, przez ironię i przez niebanalne spojrzenie na rzeczywistość, przez wyszukiwanie dziwów świata, przez zauważanie niezauważalnego. A te wszystkie oczkiem strzelania, podteksty i międzywiersze wtłaczają w ciałko malutkiego słonia, wymiarów kieszonkowych. Już samo to, że ma tylko parę centymetrów i kolor najróżowszy z różowych, jest zabiegiem, przez który nie mam mocy powstrzymywać uśmiechu. A do tego jest to słoń filozofujący i zgłębiający sens świata i zasady jego działania, wypatrujący sił, które kręcą ziemią wokół słońca. To słoń uważny, słoń-obserwator, ale słoń w którym buzuje niepowstrzymana radość życia! Tym razem z szarej rzeczywistości wyłuskuje rozmaite kształty.

301. SIĘ SPRAWDZA

Obraz
STARE RADYJKO „ STARE RADYJKO GRA DLA DZIECI” WSZYSTKIE PIOSENKI NAPISALI, ZAGRALI I ZREALIZOWALI: TOMASZ GARSTKOWIAK, PIOTR SALEWSKI, MAGDA SZKUDLAREK OPRAWA GRAFICZNA GRAŻYNA RIGALL Według słów pewnego reżysera filmowego „Czarny pudel na śniegu się sprawdza”*. Zwierzęta sprawdzają się zawsze. Jako temat dziecięcych przebojów są niezawodne (patrz „Mucha w mucholocie”, „Puszek Okruszek”, „ Wlazł kotek na płotek” albo „Aaa kotki dwa”). Każde nowe zwierzę, które jest choć trochę sympatyczne i mocno wpada w ucho, ma szansę być śpiewane przez rzesze (i pokolenia). A zwierzęta, które grają na gitarze (ryś) i perkusji (niedźwiedź) to już w ogóle się sprawdzają! Płyta, na której Stare Radyjko gra dla dzieci to muzyczna wycieczka przez pory dnia i pory roku. Budzimy się świtem, przed wiosną jeszcze, ale już tuż tuż. Potem, tak jak w życiu, gorące parne lato, gdy jeż z wiewiórką grają w kometkę, drozd i szpak wylegują się na leżakach, a mała żabka pływa w stawie. Jesie

300. MOJE PIÓRO WIECZNE

Obraz
AGNIESZKA AYŞEN KAIM „BAHAR ZNACZY WIOSNA” POŁAWIACZE PEREŁ 2015 ILUSTROWAŁA NEŽKA ŠATKOV SERIA: ½ +½=∞ Gdy wchodzę do sklepu papierniczego przechodzą mnie dreszcze. Dotykam niezapisanych stron zeszytów, z lubością głaszczę czystość kartek w bloku, przymierzam do dłoni rozmaite pióra, pod słońce oglądam kolory atramentów. Gdy nikt nie patrzy papier przykładam do twarzy – to zupełnie niezwykły dotyk. Mam tak od dziecka. Zawsze gromadziłam ogromne ilości niezapisanego papieru, kochałam się w pamiętnikach i brulionach, cieszyły mnie długopisy i ołówki. Przed nowym rokiem szkolnym z uwagą wybierałam zeszyty, w których będę pisała i lubiłam na nie patrzeć, na TAKIE gotowe do wchłonięcia tuszu, pełne obietnic i wyrozumiałości. Papier jest cierpliwy i przyjmie podobno wszystko. Jak dotąd mnie nie zawiódł i z równą chęcią pije mądrości, co moje głupstwa i nieudolne zapiski. Papier jest doskonały – bez niego nie byłoby mojej pasji, mojego fetyszu – książek. Bez niego zaginęł

299. CODZIENNA GNIETNOŚĆ

Obraz
Sześć piankowych zwierzaków. Świnka, kózka, krówka, owca, kurczak i koń (w niektórych kręgach mylony z guźcem). Uciekły z farmy i to my musimy je sprowadzić z powrotem. Zasada jest prosta – rzucasz kośćmi, sprawdzasz, czy zgadzają się kolory i CHWYTASZ! My na razie gramy w wersję prostszą – gdy przypadkowo zamiast wskazanej na karcie kozy chwyci się owcę (moją ulubioną!) to instrukcja mówi o ujemnych punktach, oddawaniu zwierzątek i samych nieprzyjemnych rzeczach. My zgadzamy się co do jednego – jeśli złapałeś kozę za rogi, to już nikt ci jej nie odbierze! O ile tylko zgadzała się z wyrzuconymi na kostkach kolorami. Na początku jest dość prosto – jedna karta i dwie kości to tylko dwie możliwości – albo zwierzak się zgadza, albo wymyka się nam z rąk. Ale gdy stopniowo kart przybywa, przybywa wariantów, kombinacji i czasem trzeba już działać na dwie ręce. Potrzeba bystrego oka, skupienia i małych rączek, które zdołają się prześlizgnąć między palcami innej osoby. Bo farmerem jest każdy

298. ROCZNA KSIĄŻKA

Obraz
ANNE CRAUSAZ „52 TYGODNIE” (TŁ. ANNA NOWACKA-DEVILLARD) ILUSTROWAŁA ANNE CRAUSAZ WIDNOKRĄG, PIASECZNO 2015 Tylko jedna gałąź drzewa. Na początku zwisa z niej na wpół zmarznięte, na wpół zgniłe jabłko. Pamięta jeszcze ciepłe jesienne promienie słońca. Teraz zima rozpanoszyła się tu już na dobre i jabłko zostało na gałęzi chyba przez zasiedzenie. Obok przysiada ptak. To ten, co nie boi się zimna, nie odleciał do ciepłych krajów, został tu w przekonaniu, że zima może być piękna i że nie ma co szukać szczęścia gdzie indziej, najlepiej we własnym domu… Mijają kolejne tygodnie. Jabłko strąca w końcu szczygieł… Na jabłonce przysiada nie tylko on. Odwiedza ją całe mnóstwo ptaków – przez cały rok zasiadają na niej kowalik (obowiązkowo głową w dół), pójdźka, skuszona promieniami wieczornego słońca, para żołn, z upolowaną dla młodych osą, czy pięknie nakrapiana orzechówka… To jedna z najpiękniejszych dla mnie książek 2015 roku! Pokazuje zmiany – nieodwracalne, nieuniknione,