690. SIEDEMNASTY Z WYDAWCAMI: ALBUS



O co chodzi w tej akcji?

Za małymi, niezależnymi wydawnictwami swoją ludzie z krwi i kości. Często robią wszystko sami – wybierają książki z propozycji wydawniczych, kupują prawa, szukają ilustratorów, dopinają szczegóły umów i sami sprzedają książki podczas targów i kiermaszy. Są prawnikami, redaktorami i księgarzami w jednym. Wielu z nich miałam okazję poznać osobiście – to ludzie z pasją, z poczuciem misji, absolutni fascynaci książek. Chciałam, żebyście Wy też mieli okazję ich poznać.

Dziś gościmy Iwonę Wierzbę z wydawnictwa Albus.
1. Dlaczego zdecydowałaś się założyć wydawnictwo?
Z książką jestem związana od zawsze, zarówno prywatnie jak i zawodowo. Moja mama była bibliotekarką, wychowałam się więc w bibliotece i to pewnie ona przekazała mi gen ISBN, który z kolei ja „podarowałam” swoim dzieciom. Karty katalogowe, pieczątki, ekslibrisy, to były moje najcenniejsze rekwizyty do zabawy. W okresie kiedy księgarnie świeciły pustkami , a książkę trzeba było „zdobyć”, „wychodzić”, „załatwić”, zaczęłam tworzyć swój osobisty księgozbiór, który sygnowałam specjalnie zamówioną pieczątką ze swoim imieniem i nazwiskiem. W konsekwencji swojej czytelniczej pasji wybrałam studia związane z książką. Wybór  kierunku studiów: Bibliotekoznawstwo i Informacja Naukowa nikogo nie zdziwił. Tam przestałam się książką bawić i fascynować, a zdobyłam solidną wiedzę między innymi z zakresu edytorstwa. Po studiach podjęłam pracę w bibliotece i wytrwałam w zawodzie bibliotekarza 40 lat. Międzyczasie
zainteresowania książką poszerzyłam o próby edytorskie i założyłam wydawnictwo ALBUS, które funkcjonuje na rynku do dziś. Początkowo było to wydawnictwo typowo edukacyjne, a od 2007 roku moje zainteresowania skupiły się wokół książki ilustrowanej i edytorsko doskonałej. To był trafny wybór, który zaowocował wieloma nagrodami w kraju i na świecie oraz zainteresowaniem książkami wydawnictwa wydawców z innych krajów. Ogromną satysfakcję przynoszą mi również moje autorskie książki do tej pory przetłumaczone na język hiszpański, rosyjski i włoski. Pomimo, że wydawnictwo jest firmą jednoosobową i pełnię w nim wszystkie niemalże role jednocześnie, począwszy od pomysłodawcy, redaktora, dystrybutora, sprzedawcy, księgowej i dyrektora, znajduję czas na pisanie i nie chciałabym z tego rezygnować. Choć nie wszystkie te role pełnię z tym samym zaangażowaniem z żadnej z nich nie potrafię zrezygnować. Czy to pracoholizm czy pasja? Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie.
2. Skąd pomysł na nazwę?
Przy wyborze nazwy wydawnictwa zadecydowała pierwsza litera alfabetu. Decyzja była szybka i nie miała nic wspólnego z bohaterem serii książek o Harrym Potterze, Albusem Dumbledore wydanej po raz pierwszy w 1997 roku, podczas gdy wydawnictwo zarejestrowałam pod tą nazwą nieco wcześniej.
3. Twoja ulubiona książka, wydana przez Ciebie?
Jestem pierwszą i być może największą fanką wydanych przeze mnie książek. Podczas pracy nad każdym tytułem tworzą się niezwykłe więzi z autorami, ilustratorami i wszystkimi osobami, które uczestniczą w procesie tworzenia. Redaktor, osoba przygotowująca książkę do druku jak i pracownicy drukarni, której jestem wierna, razem tworzymy wspaniała grupę pasjonatów. Ufamy sobie i korzystamy wzajemnie ze swoich doświadczeń. Ze wszystkimi autorami i ilustratorami pozostaję w przyjacielskim kontakcie. Każdy wydany tytuł to fragment mojego życia, chciałabym więc ocalić wszystkie przed zapomnieniem.
4. Jaki jest klucz, którym się kierujesz przy wyborze tytułów, które wydajesz? Na co zwracasz szczególną uwagę?
Wszystkie moje wybory są subiektywne. Przede wszystkim książka musi mnie na tyle zainteresować abym bez żalu i z radością poświęciła swój czas i pieniądze na jej wydanie. Myślę również o czytelniku, chciałabym aby go zaintrygowała i zachwyciła, a przy okazji czegoś nauczyła. Szczególną wagę przywiązuję do edycji i projektu graficznego, który w przypadku książek przeze mnie wydanych jest równorzędny z tekstem.
5. Czym cechuje się według ciebie dobra książka dla dzieci?
Książka dla dzieci powinna być piękna, mądra i ciekawa, a ponieważ kupują ją rodzice, dobrze jeżeli podoba się również dorosłym. Oryginalna treść i wysmakowana estetyka gwarantuje dobrą zabawę, która może być pretekstem do rozmów z dzieckiem i wspólnych poszukiwań.
6. Twoja książka-marzenie, którą bardzo chcesz wydać to…?
Ilustrowana książka dla dorosłych, która zachwyci, zaintryguje i sprzeda się w wielotysięcznym nakładzie.

Albus Biblioteki bez książek, miasta bez księgarń, wydawcy bez pracy! Zewsząd słychać głosy dotyczące śmierci książki, zmierzchu wydawców,  księgarń, bibliotek. Pomimo złowieszczych prognoz nasze wydawnictwo wydaje piękne i mądre książki, które podobają się dzieciom i ich rodzicom. Wzbogacają słownictwo dziecka, rozbudzają jego ciekawość, sprawiają, iż obcowanie z literaturą staje się ich naturalną potrzebą i przyjemnością. Wszystkie nasze tytuły są pozytywnie recenzowane przez media: prasę, telewizję, fora internetowe. Ilustracje do naszych książek to niejednokrotnie małe dzieła sztuki, które często stają się odrębną historią i punktem wyjścia do twórczej zabawy z wyobraźnią. Satysfakcję dają nam również nagrody i wyróżnienia, tym bardziej cenne, że nasze tytuły to często debiuty polskich autorów i ilustratorów.

Iwona Wierzba  Pomysłodawczyni oraz autorka książek dla dzieci i wydawca. Jak mawia o sobie - urodziła się z genem ISBN. Od zawsze związana z książką, dzieciństwo spędziła w bibliotece, w której pracowała jej mama. Absolwentka Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, po studiach podjęła pracę w bibliotece szkolnej.
Na początku lat 90. zainteresowania książką poszerzyła o edytorstwo. W roku 1992 założyła wydawnictwo ALBUS, które początkowo specjalizowało się w książkach edukacyjnych. Oficyna funkcjonuje na rynku do dziś, z powodzeniem wydając dopracowane pod każdym względem książki dla najmłodszych czytelników.

Komentarze