482. I SPEAK POLISH. WHAT'S YOUR SUPERPOWER?
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCu1jVY8eCiIEx4oXPi4rIUJ2CBEFpeOEAP15_lbYJiU6HCup00qdBhB5Py6os3K2CyBIEgkQBUMwyDgBP9FpLgqbYoZJT5XsVDM94dYWIGJckH9k9sUWp4O8k6tvs_RJuE8Wh5nOcNWk/s200/sylaboratorium-czyli-leksykon-mlodego-erudyty-w-iext50238716.jpg)
JUSTYNA BEDNAREK, AGNIESZKA FRĄCZEK, MIKOŁAJ GOLACHOWSKI, ROKSANA JĘDRZEJEWSKA-WRÓBEL, EMILIA KIEREŚ, EWA NOWAK, ZUZANNA ORLIŃSKA, ZOFIA STANECKA, MARCIN WICHA, WOJCIECH WIDŁAK „SYLABORATORIUM CZYLI LEKSYKON MŁODEGO ERUDYTY” WSTĘP JERZY BRALCZYK KONCEPCJA GRAFICZNA KSIĄŻKI, ILUSTRACJE I SKŁAD PAWEŁ PWALAK EGMONT, WARSZAWA 2017 „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Znane? Oczywiście! Jest to najstarsze znane zdanie zapisane w języku polskim. Piękne! W wymowie i w brzmieniu. Szczególne. Wyjątkowe. Bliskie memu sercu. Bo ja lubię polszczyznę. Jest śpiewna. Uwielbiam te wszystkie szeleszczenia, ogonki, „ó kreskowane” i dwuznaki, ciągnące się przez pół linijki. Lubię jej dwuznaczność. I akcent. Choć czasem trudny i nieoczywisty. Zawsze najbardziej, egoistycznie i egocentrycznie, lubiłam słowa na „m”, bo na „m” zaczyna się moje imię. I jeszcze: miłość, mistyczny, magiczny, merytoryczny, młotek, mordęga, mątwa, melanżowy, moczymorda, majestat, maj i motyl. I Majka oczywiście.