Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2013

48.KSIĄŻKA JAK SKARB

Obraz
JOANNA ROLIŃSKA „ROZMOWY O DZIECIŃSTWIE” G+J GRUNER+JAHR POLSKA, WARSZAWA 2013 Obtarte kolano, ale w ręku wielka kolorowa piłka. Dźwięk odbijającej się od chodnika zabawki. Głosy dzieci rzucających ją do siebie. Słyszane nawet zza zamkniętego okna. Gwar. Śmiech. I dużo radości. Tak zapamiętałam to, co działo się w moim dzieciństwie. Jako ciąg biegów z przeszkodami i wielkiej satysfakcji, że jest się pierwszym na mecie. I że biegnie się zawsze z kimś. Z koleżanką, która ma kolorową wstążkę we włosach. Albo z kolegą, który jest najlepszy w kręconkę, mimo że to dziewczyńska zabawa. Joanna Rolińska zapytała czternaście osób ze świata kultury i sztuki, jaki dźwięk ma ich dzieciństwo, jakie skojarzenie wywołuje słowo zabawa, kto pierwszy był na mecie w ich wyścigu. Wyobrażam sobie zakłopotanie, które czuje Józef Hen, opowiadając, że pisał jako dziecko opowiadania do gazety – to była historia o meczu tenisowym, a on znał mecz tylko ze słyszenia, nigdy go nie w

47.O NACISKANIU

Obraz
HERVE TULLET „NACIŚNIJ MNIE ” (TŁ. MARTA TYCHMANOWICZ) BABARYBA, WARSZAWA 2011 ILUSTROWAŁ HERVE TULLET [ Babaryba stawia na dwa końce kija – z jednej są ukochane książki z dzieciństwa, z drugiej premiery, które wprawiają w zdumienie] Nie od dziś wiadomo, że Dzieci potrafią się bawić „byleczym”. Że ich ogromna wyobraźnia,   nieograniczona jeszcze normami społecznymi i konwencjami oraz naturalna chęć i radość zabawy sprawiają, że drewniana łyżka będzie najlepszym gryzakiem, a garnek, dołączony do tej łyżki, , najlepszą perkusją. Producenci zabawek prześcigają się w wymyślaniu skomplikowanych mechanizmów i nieistniejących dotąd kolorów, żeby stworzyć coś, co przyciągnie dziecięcą uwagę i rodzicielski portfel. Ale tak naprawdę najlepsza jest prostota i wolność, którą daje się Dziecku. Doskonale rozumie to Tullet. Wyobrażam sobie, że przy tworzeniu swoich książek dla Dzieci, sięga pamięcią do swojego własnego dzieciństwa i szuka w nim kamyków, kapsli, kolorowych ka