307. FRAGMENT WYCIĘTY NOŻYCZKAMI
LUCYNA KRZEMIENIECKA „Z PRZYGÓD KRASNALA HAŁABAŁY” NASZA KSIĘGARNIA, WARSZAWA 2016 ILUSTROWAŁ ZDZISŁAW WITWICKI Nie byłam przekonana co do tego spotkania. Ona lat 3,3. Paluszkiem biega po ekranie dotykowego telefonu i uwielbia strzelać sobie selfi. Pasjami wielbi kolor różowy, najlepiej ten jasny. Jej rodzice robią zakupy przez internet i odbierają za pomocą jakichś dziwnych kodów z wielkiej szafy przy hipermarkecie. I wszyscy cykają foty, które widać od razu. I choć ona nie omija lasu szerokim łukiem i wie, co to jest „sromotnik smrodliwy” to jest jednak miastowa panienka XXI wieku. A On? On lat 62. A że bohaterom literackim liczy się lata pewnie razy dwa, więc na karku dobrze ponad wiek. Bawi się w cenzurowane, gdzie królowa siada na tronie kolkowym, gada jakoś tak dziwnie – niby prozą, a przecież wierszem, wita się słowami „czy pani zdrowa?” w miejsce „hej, cześć albo siema”, przyjaźni się z wilgą, wiewiórką i sójkami, a z ludzi to zna Sidrygę, Kumigę, Bryndę, Rzep...