Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

462. OJ BĘDĘ JESZCZE PŁAKAĆ NAD TĄ KSIĄŻKĄ…

Obraz
PRZEMYSŁAW WECHTEROWICZ „GWIAZDKA Z NIEBA” TADAM, WARSZAWA 2017 ILUSTROWAŁ MARCIN MINOR Czasem jest tak, że spotykamy na swojej drodze kogoś zupełnie różnego od nas. Kogoś z nieba, z kosmosu, z innej planety. Kogoś z kim nie mamy prawa znaleźć wspólnego języka i powodów do wspólnego śmiechu. I nagle okazuje się, że to największa miłość naszego życia. Że razem jesteśmy najszczęśliwsi, a rozstanie łamie serce na pół – połowa zostaje, do oddychania i chodzenia po ziemi, połowa idzie w kieszeni tej miłości wszędzie tam, gdzie ona podąża. Nasze życie już nigdy nie będzie takie samo, bo z połową serca świat wygląda inaczej. Dokładnie to wydarza się w „Gwiazdce z nieba”. Pewnej nocy mała Orzesznica, która nie lubi spać, bo woli bawić się ze świetlikami, znalazła na polanie Gwiazdkę. Prawdziwą, z nieba. Taką, która jeszcze spaść nie powinna. Jaśniejącą i rozświetloną. Najpiękniejszą. Zaczyna się z nią bawić i okazuje się, że w jednej chwili stają się dla siebie najważniejsz

461. MOJE SŁOWA PRZYSIADŁY NA CZYIMŚ RAMIENIU…

Obraz
KATHERINE RUNDELL „DACHOŁAZY” (TŁ. TOMASZ BIEROŃ) PORADNIA K, WARSZAWA 2017 PROJEKT OKŁADKI MARZENA DOBROWOLSKA Siedzę na dachu swojej wyobraźni i próbuję dosięgnąć słów. Nie ma ich na wyciągnięcie dłoni. Nie skapują ze stalówki wiecznego pióra. Odleciały między dachołazy, przysiadły na ich ramionach i ani myślą się stamtąd ruszyć. Już nie są moje, bo wszystkie najlepsze, najpiękniejsze zawłaszczyła Katherine Rundell. Kim są dachołazy? To ludzie, którzy nie lubią stąpać po chodnikach. Ci, którzy za kominem, na starej patelni smażą szczury, mają namiot z liści i zimą bardzo mocno się trzęsą. Czy są bezdomni? Pewnie by się obrazili, gdyby to usłyszeli. Mieszkają przecież – tyle, że na dachach… A są też tacy, co mają domy na drzewach… Jak między nich trafiły moje słowa? Ano w ślad za pewną dziewczynką. Na imię jej było Sophie. Pewnego dnia Charles Maxim płynął łodzią ratunkową po kanale La Manche. W oddali widać było już tylko kadłub statku – reszta była pod wodą. N

459.PO ŚLADACH

Obraz
Kim był Janusz Christa? To jeden z największych, najbardziej znanych polskich twórców komiksów. To spod Jego ręki, ręki Mistrza, wyszedł Kajko a razem z nim Kokosz. Wydał około 40 tomów komiksowych, które rozeszły się w łącznym nakładzie ponad 10000000 egzemplarzy. Dziesięciu milionów, że dodam słownie, coby nikt nie pomyślał, że się pomyliłam w stawianiu zer. Wydawnictwo Egmont już trzeci raz organizowało konkurs imienia Janusza Christy na komiks dla dzieci. Jury w składzie: Grzegorz Kasdepke, Tomasz Kołodziejczak, Tomasz Leśniak, Wojciech Wawszczyk i Agnieszka Wielądek w zeszłym roku po obradach wybrało komiksy, które ich zdaniem, zasługiwały na nagrodę. A teraz scenariusze ukazują się drukiem. I dobrze, bo są naprawdę świetne! SCENARIUSZ I RYSUNKI MARTA FALKOWSKA „OTO TOSIA. W POSZUKIWANIU PIETROSTWORA” EGMONT, WARSZAWA 2017 Zaczynam od miejsca trzeciego, bo tak się zwykle robi, gdy ogłasza się zwycięzców. Ale zaczynam od Tosi także dlatego, że to mój numer jeden obo

458. DZIEWCZYŃSKI TYDZIEŃ: PIRATKO! PIĘŚCIARKO! WOJOWNICZKO!

Obraz
ELENA FAVILLI I FRANCESCA CAVALLO „OPOWIEŚCI NA DOBRANOC DLA MŁODYCH BUNTOWNICZEK. 100 HISTORII NIEZWYKŁYCH KOBIET” (TŁ. EWA BORÓWKA) DEBIT, KATOWICE 2017 ILUSTROWAŁO 60 ARTYSTEK Z CAŁEGO ŚWIATA Układa się w ciepłym łóżku. Pachnie migdałowym szamponem do włosów. Pół łóżka zajmują maskotki – aktualnie jest ich siedem. Wtula policzek w poduszkę i władczym głosem rozkazuje: „Czytaj!”. Uśmiecham się przebiegle. I wyciągam zza pleców „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek”. Zaczynam proces perswazji. Nic mnie nie powstrzyma! W tych pozornie łagodnych i nastrojowych okolicznościach ja zaczynam tworzyć buntowniczkę! Jaka jest pierwsza (stereotypowa!) myśl, gdy ktoś ośmieli się rzucić słowo „buntowniczka”? Łobuziara! Z kolczykiem w nosie i pokryta tatuażami (od stóp do głów). Z rękami w kieszeni. Z wydętymi wargami. A czy buntowniczka może wyglądać zwyczajnie? Czy może mieć włosy upięte w kok? Albo baletki? Czy może nosić rękawiczki i kapelusz? Albo… mundur wojskowy?