Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2021

702. TYDZIEŃ Z NATURĄ: POD ZIEMIĄ SŁYCHAĆ GŁOSY

Obraz
 KATARZYNA RADZIWIŁŁ „ROZUMIEMY SIĘ BEZ SŁÓW” MUCHOMOR, WARSZAWA 2020 ILUSTROWAŁA JOANNA GĘBAL Jesteśmy zależni od natury. Chcemy, czy nie. Czy to sobie uświadamiamy, czy wolimy odsuwać od siebie tę prawdę, jako niewygodną. A natura wokół nas gada, gada, gada… Owszem, trochę też o nas – o tym, jak się nas ustrzec, a nawet pozbyć. Bo stanowimy zagrożenie. Wiele gadek natury skupia się na przetrwaniu. A przynajmniej te, które nieco rozgryźliśmy. Bo okazuje się, że zdolność porozumiewania się nie przynależy jedynie gatunkowi ludzkiemu. Że gadają ze sobą świerszcze, że gadają ze sobą delfiny, że gadają ze sobą głuptaki przylądkowe. W obliczu katastrofy klimatycznej powinniśmy dążyć do jak najszerszej wiedzy o świecie zwierząt i roślin. Poznać, zrozumieć, uratować. A kto będzie ratował świat, jak nie dzieci? Trzeba im więc pokazać piękno i niesamowitość przyrody. Zawsze zdumiewa nas, gdy odkrywamy, że roślina czy zwierzę jest w czymś podobna do nas, do ludzi (ech, ta nas

701. PANOWIE, KOCHAM PANÓW!

Obraz
  Kultura Gniewu świętuje dwudzieste urodziny . Świętuje hucznie i bardzo pomysłowo. Między innymi, słynnym już i budzącym wielkie emocje, TOP5 ( pierwszy odcinek 5 listopada ). Fani komiksów, także ze świata pozakomiksowego, wskazują pięć swoich ulubionych komiksów Kultury. Gdy dostałam zaproszenie do tej „zabawy”, to spadłam z krzesła. Po pierwsze Kultura Gniewu to jedno z najważniejszych dla mnie wydawnictw. Trzech pasjonatów założyło wydawnictwo, które w ciągu dwudziestu (zaledwie!) lat, rozrosło się do komiksowego imperium (tak wygląda komiksowe imperium w Polsce!). Chłopaki zrobili to własnymi rencyma i podziwiam ich za to! Cenię ich zapał, ogrom pracy, jaki włożyli w KG, ich wkład w rozwój polskiego komiksu i popularyzację komiksu w Polsce , cenię ich podejście do wydawniczego światka, cenię ich dbałość o formę, jakość oraz ich spokój na targach książki, gdzie przewija się tłum oglądających i macających (widziałam ich w akcji, serio!, są jak mnisi, którzy praktykują ZEN).