Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

271.TO, CO MOGĘ POWIEDZIEĆ NA PEWNO

Obraz
GRZEGORZ KASDEPKE „A JA NIE CHCĘ BYĆ KSIĘŻNICZKĄ” NASZA KSIĘGARNIA, WARSZAWA 2015 ILUSTROWAŁA EMILIA DZIUBAK To, czego na pewno nie można powiedzieć o Dzieciach, to że są stereotypowe. Na pytania, jakie zadają im dorośli zawsze znajdują najmniej oczekiwaną odpowiedź. Dlatego, gdy kupujemy im klocki, one wolą bawić się klamerkami, gdy smarujemy chleb dżemem, one chcą miód, a gdy chcemy, żeby bawiły się w księżniczkę, one nie chcą być księżniczką. A najciekawsze jest to, że zawsze mają ku temu doskonałe przesłanki! Jest taka jedna dziewczynka – ma na imię Marysia i jest smokiem. Ni mniej, ni więcej. Nie interesuje ją rolą księżniczki – to nudne! Woli zjadać rycerzy w zbrojach (choć tata martwi się, że może pokaleczyć sobie język) i wypluwać ich kości na dywan („tylko nie na dywan! - przeraża się mama). Żaden z dorosłych nie może w to uwierzyć, no bo jak to – smok? Nie piękna, delikatna, eteryczna i zwiewna księżniczka, która wzdycha, uśmiecha się, rumieni i nosi różowe suk...

270. KTO MIESZKA W POMIDORZE

Obraz
AGNIESZKA SOWIŃSKA „PRZEKROJE. OWOCE I WARZYWA” Z WIERSZOWANYM WSTĘPEM AGNIESZKI FRĄCZEK NASZA KSIĘGARNIA, WARSZAWA 2015 Ostatnio moja koleżanka zadała Majce pytanie: „Co najbardziej lubisz jeść?”. „Kapustę” - odpowiedziała Majka, czym wprawiła koleżankę w osłupienie. Do listy mogłabym dodać jeszcze ogórki w postaci wszelkiej, najlepiej kiszonej. O dobroczynności kapusty, ogórków, a także pomidorów, malin, jabłek i wszelkich innych owoców i warzyw można długo opowiadać, pisać elaboraty i rysować skomplikowane wykresy. Ale tak naprawdę nie trzeba. Agnieszka Sowińska znalazła sposób dużo lepszy – zrobiła przekroje dyni, ziemniaka, marchewki, borówki amerykańskiej czy brokuła i pokazała, co w nich siedzi tak naprawdę. A siedzi na przykład witamina A, która „świetnie wygląda i często dostrzega to, czego nie widzą inni” (bo poprawia wzrok i urodę). Siedzi błonnik, który „trochę się wstydzi, że pęcznieje pod wpływem wody”. Albo garbnik - „na pierwszy rzut oka ciągle skwas...

269.MUMINKI W PODRÓŻY CZYLI ZAGRAJMY NA RIWIERZE

Obraz
Lato. Albo bardzo późna wiosna. Słońce w koronach drzew. Oddech pełną piersią i ucieczka na łono natury – nieskażone, pełne zieleni, najlepiej do takiej Doliny Muminków. A Muminki? One wręcz przeciwnie, w odwrotnym kierunku, bo trawy mają już dość, bo chcą spędzić wakacje w eleganckim hotelu z widokiem na morze. Muminki jadą na Francuską Riwierę. Będą pić szampana, przed nazwiskiem dodadzą „von” i w kurtuazyjnych rozmowach śmietanki towarzyskiej będą podkreślać europejskie położenie Doliny Muminków. Choć Riwiera nie kojarzy mi się z Muminkami, to pozwalam im mieć dość dobrze znanego krajobrazu i wyjechać. Zmienić klimat i poszukać skarbów. Bo za hotel i wytrawne drinki z palemką, będzie trzeba kiedyś zapłacić? A czym, jeśli jest się Muminkiem? Mama, Tata, Muminek i Panna Migotka muszą krętymi uliczkami, pomiędzy palmami i egzotycznymi kwiatami o odurzającym zapachu, trafić do skarbu. Czasem to leżak, czasem parasolka - nie liczy się wartość, liczy się ilość. Trzy wachlarze będ...